Prowadzę w Nadarzynie mały sklepik z kawą i herbatą na wagę. W ostatnich dniach zrobił się jakiś zastój, klienci rzadko zaglądają. Chyba wszyscy robią wielkie sprzątanie na święta. Mamy dziś 22 marca - wiosna i kalendarzowa i astronomiczna już przyszła, a za oknem zima, śnieg. Coś trzeba było coś z tym zrobić, przynajmniej w środku, w sklepiku. Nie będę patrzeć za okno, tylko na swoją ladę, a na ladzie wiosna :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz