Jak Wam się podobały butelki z poprzedniego posta ? Ja muszę przyznać, że cały czas się nimi zachwycam :) Poza tym, jak wspominałam są one zaczątkiem nowego rozdziału w mojej twórczości. Dziś chciałabym Wam zaprezentować coś, co zrobiła moja córka, w dodatku zupełnie przypadkowo... :)
Córka mówi, że kojarzy jej się z kosmosem.
A Wy co myślicie o takim mydełku? Położylibyście je na mydelniczce u siebie w łazience? :)